Mama Carla we wspomnieniach przyznawała, że do czasu Pierwszej Komunii swoje syna była w kościele zaledwie kilka razy w życiu. Tymczasem opiekunka dziecka Beata Sperczyńską, młoda Polka, która wyjechała do Włoch w poszukiwaniu pracy i tę pracę znalazła w rodzinie Acutisów. Jej rola w życiu Carla okazała się fundamentalna.
To właśnie polska opiekunka – Beata Sperczyńska jako pierwsza wprowadzała małego Carla Acutisa w świat wiary, mówiła mu o Panu Bogu i Matce Bożej, rozpaliła w nim pragnienie modlitwy. Pani Beata wspomina, że Carlo Acutis był zafascynowany modlitwą „Aniele Boży, Stróżu mój”, dopytywał o znaczenie słów i powtarzał ją z ogromnym przejęciem
Oprócz tej modlitwy Carlo znał też kilka polskich słów i zwrotów. Nauczyła go ich opiekunka. Gdy do Beaty dzwonili rodzice z Polski, często słuchawkę podnosił Carlo i witał ich po polsku: „dzień dobry”, „witam was”.
Pierwszym wizerunkiem Matki Bożej, jaki poznał Carlo, była Czarna Madonna z Jasnej Góry. Już pierwszego dnia pracy Beata przyniosła ze sobą mały obrazek z Częstochowy i podarowała go chłopcu. To był jego pierwszy obrazek maryjny.
Rola pani Sperczyńskiej nie ograniczała się jedynie do opieki nad dzieckiem. To ona wprowadziła Carla w głębsze pytania o Boga. Chłopiec, zafascynowany wiarą, zaczął później prowadzić podobne rozmowy z mamą, stawiając jej – jak sama pisała – „natrętne, konsekwentne pytania” o wiarę i Kościół.
Właśnie pod wpływem dociekliwości syna, jego codziennej modlitwy i uczestnictwa we Mszy świętej, matka Carla przeżyła własne nawrócenie. Zapisała się na kurs teologiczny w Mediolanie i powróciła do praktyk religijnych, mówiąc jasno: „Gdyby nie syn, nie zbliżyłabym się ponownie do Pana Boga”.
„Żyj tak, żeby ludzie pytali cię o Boga”. Tego właśnie nauczyła Carla Acutisa jego polska niania, i to dla nas wszystkich jest zadanie i wyzwanie do dawania świadectwa swojej wiary.
Podobne
Wprowadzenie relikwii św. Carlo Acutisa
Grupy formacyjne
Przygotowanie do Pierwszej Komunii Świętej w Roku Szkolnym 2025/2026